Brudnopis - mój sposób na spokojną głowę
Czyli mój sposób na efektywną pracę i odpoczynek bez miliona myśli w głowie :)
Chyba nie muszę tłumaczyć, że często żyjemy w pędzie? Żyjemy w czasach gdzie dociera do Nas ogrom informacji, a nasze mózgi nie do końca są do tego przyzwyczajone. 100 lat temu żeby dowiedzieć się o jakimś morderstwie we wsi 20 km dalej czasem mijało kilka dni. Dziś wiemy, o tym co dzieje się w tej sekundzie na drugiej półkuli.
Krążące po mojej głowie informacje często przeszkadzają mi w efektywnej pracy, skupieniu. Dieta mentalna itd, to fajne sposoby, ale i tak często tych informacji mamy za dużo, o wielu rzeczach chcemy pamiętać, coś nas zaciekawiło i myślimy teraz o tym, a czasem myślimy specjalnie bo boimy się że zapomnimy. Dlatego ja stosuje prosty trik, na kartce lub w aplikacji zapisuje to o czym myślę, bez nadawania temu większego sensu. Znajdują się tam przeróżne rzeczy od "zadzwonić po recepty", przez "kiedy premiera filmu", po "czy od imbiru trzeba robić przerwy". Dzięki temu, że to zapisałam, nie muszę myśleć o tych rzeczach. Wiem, że czasem sprawdzenie jednego z tych punktów, zajmuje podobny czas co napisanie tego w brudnopisie, ale też potrafi bardzo mocno odciągnąć uwagę, skupiam się wtedy nad czymś innym, coś dodatkowego mnie zainteresowało, i bach z pracy nici.
Część osób nazywa ten sposób myśląodsiewnią, co prawda jestem fanką Harrego Pottera, ale mam wrażenie, że to nie do końca celna nazwa patrząc na znaczenie w filmie. Ja na swoje potrzeby skorzystałam z określenia brudnopis, bo to nawet z czasów szkolnych, można tam było zapisać coś co nie było sprawdzane, oceniane itd. A teraz w dorosłym życiu, wiem, że bez sensu czasem część rzeczy zapisywać na listę zadań do zrobienia, bo byłaby ona strasznie długa.
Co potrzeba do metody brudnopisu:
- aplikacja, kartka i długopis, co chcesz.
Co można tam wpisać:
- wszystko, co krąży Ci po głowie i cię uwiera.
- kupić chleb,
- wymienić baterie,
- ile razy na sekundę macha skrzydłami motyl,
- kiedy premiera filmy,
- co by się stało gdyby Ziemia zaczęła obracać się w drugą stronę,
- itd.
Co dalej z brudnopisem:
- na koniec można na spokojnie usiąść, przeczytać wszystko co mamy tam zapisane część zadań:
- wpisać na listę zadań (bo np w tym momencie nie możemy zadzwonić do poradni po receptę bo jest już nie czynna).sprawdzić lub zrobić od razu (wymienić baterie, sprawdzić premierę filmu),
- zapomnieć (może już przestało Nas to obchodzić, albo sprawa sama rozwiązała się w miedzy czasie).
Co daje mi metoda brudnopisu?
- wyrzucenie z głowy myśli które mnie zajmują i utrudniają mi pracę lub odpoczynek,
- spokój bo wiem, że zapisałam to co ważne i nie muszę o tym pamiętać w tej chwili,
- lepszy odpoczynek (odpoczynek jest również bardzo ważny, a pamiętanie o wszystkim kiedy próbujemy odpocząć też to utrudnia),
- więcej czasu wolnego (przez to, że skupiam się na pracy i nie rozpraszają mnie inne rzeczy, wykonuje ją szybciej i mam więcej czasu na przyjemności).
A Ty, korzystasz z tego typu metod?
A może masz inny sposób, żeby wyrzucić kłębiące się myśli z głowy które nie dają Ci się skupić, czy to na pracy czy na odpoczywaniu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz